~ No one POV ~
Justin
siedzi z rodziną w salonie. Nagle podbiega do niego trzyletni chłopczyk i mocno
go przytula, bo mężczyzna niedawno wrócił z dwu miesięcznej trasy koncertowej.
- Tęśkniłem tatusiu. – Powiedział maluch
siadając na kolanach swojego taty.
- Też tęskniłem za Tobą Drew. –
Powiedział Bieber mocno przytulając swojego synka.
W
tej samej chwili ze swojego pokoju wychodzi sześcioletnia i zauważając Justina
od razu rzuca się biegiem w jego stronę.
- Tata! – Krzyczała biegnąc w jego
stronę z wyciągniętymi rączkami.
- Cześć córeczko. Odrobiłaś już lekcje?
– Spytał z uśmiechem Justin.
Avalanna
skinęła grzecznie główką, a Justin podał synka swojej żonie i podszedł do
swojej torby podróżnej.
Wyciągnął
z niej wielki składany tor wyścigowy dla ich synka oraz lalkę Barbie z zestawem
dla swojej córki.
Justin
miał wyciągnąć coś jeszcze, ale zadzwonił dzwonek do drzwi. Poszedł je otworzyć
a za drzwiami zastał swoją byłą dziewczynę Selenę Gomez.
Kobieta
się już pogodziła z myślą, że Bieber jest szczęśliwy z inną kobietą. Już nie
próbowała odbić Darli Justina, bo Gomez była teraz zakochana w kimś innym.
W
ostatnim czasie udało im się nawet zaprzyjaźnić. Bieber wpuścił kobietę do
swojego domu, a jego żona od razu uśmiechnęła się na widok swojej nowej
przyjaciółki.
Darla
z Justinem zdołali już jej wybaczyć to, jak przez nią stracili swoje pierwsze
dziecko.
A
jeśli chodzi o Amber i Facundo to są szczęśliwymi rodzicami bliźniąt i na razie
nie spieszy im się powróceniem na ekrany telewizyjne.
Po
przeczytaniu skomentuj : )
Tak więc
zakończyliśmy już całe opowiadanie.
Wiem, że
trzecia część nie należy do najdłuższych, ale o to właśnie chodziło, aby to
wszystko przekazać w jak najmniejszej ilości rozdziałów.
A więc
czas aby się pożegnać z tą historią, jednak zapraszam na inne blogi:
Super rozdział, jak i samo opowiadanie. Szkoda, że to już koniec. Na pewno będę czytać twoje inne opowiadania. Zapraszam do mnie opowiadania111.blogspot.com
OdpowiedzUsuń